poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Rozdział 14

- Wychodzę ! - Krzyknęłam do znajomych, ubierając kurtkę. Chciałam gdzieś pochodzić, pobyć sama, przemyśleć kilka spraw. Kiedy otwierałam drzwi z zamiarem wyjścia, nadal nie usłyszałam odpowiedzi. Byli zbyt zajęci sobą, śmianiem się, nie interesowali się takim zerem, jakim jestem ja. Po co ja im tam byłam ? Dla ozdoby ? Tylko siedziałam i słuchałam o czym gadają. - Cześć ! - Krzyknęłam jeszcze raz, ale znowu to samo. Czyli nikogo nie obchodzę. Wyszłam po prostu, ciekawe kiedy się zorientują, że mnie nie ma.

Spacerowałam pustymi parkami, wąskimi uliczkami. Nie wiedziałam gdzie jestem, jak wrócę z powrotem, może wcale nie wrócę. Przysiadłam na ławce. Nawet mi nie odpowiedzieli.. Zapatrzyłam się w rozciągający się w moim polu widzenia park. Pusto, ciemno i do domu daleko. W sumie tu lepiej niż w tam gdzie nikogo nie obchodzisz. Zastanawiam się czemu właśnie moje życie takie jest.. Dlaczego nie mogę być szczęśliwa? Schowałam twarz w dłoniach. Westchnęłam. Usłyszałam jakiś szelest. Przerażona podniosłam wzrok. Pusto. Rozejrzałam się. No dobra. Chciałam pobyć sama ale już mi wystarczy.. Spanikowana podniosłam się z ławki.
-Rose? - pisnęłam przestraszona i odwróciłam się. Ujrzałam jakąś ciemną postać. Zmrużyłam oczy.
-Hazz! Nie strasz! - odetchnęłam z ulgą. Podszedł do mnie i objął ramieniem.
-Jak królewna ucieka to królewicz musi gonić - mruknął ze śmiechem.
-A tobie się tak na bajki zebrało?
-Może.. Czy królewna uda się ze mną karocą do zamku? - szturchnęłam go ze śmiechem w ramię. Ukłoniłam się.
-No dobrze książę - cmoknął w moją stronę. Wróciliśmy do domu jednak na piechotę a nie w karocy. Znów jednak nikt nie zwrócił na mnie uwagi. Zostawiłam Harry'ego w salonie i poszłam wziąć prysznic. Przebrałam się w piżamę a gdy wróciłam do pokoju Styles siedział na moim łóżku. Wskoczyłam obok niego. Przykrył mnie kołdrą i zaczął cicho nucić jakąś piosenkę. Rozpoznałam wersy utworu "You & I".
-Królewno? - spojrzałam na niego z nad kołdry - Czy królewna zgodzi się ze mną jutro spędzić dzień?
Udałam zamyśloną minę.
-A czy mogę się zastanowić? - droczyłam się z nim. Nagle wskoczył na mnie i zaczął łaskotać. Śmiałam się w niebo głosy.
-Prze..przes...przestań! - wysapałam pomiędzy kolejnymi salwami śmiechu.
-A pójdziemy gdzieś jutro razem? - miał na ustach pewny siebie uśmieszek. Pokiwałam szybko głową - No - wyszczerzył się do mnie. Dyszałam i próbowałam złapać oddech.
-To gdzie zamierzasz mnie porwać? - spytałam gdy unormowałam oddech.
-Niespodzianka - mrugnął do mnie. Wywróciłam oczami. Ułożyłam się wygodnie na łóżku - Kolorowych koszmarów Królewno - pocałował mnie w czoło i wyszedł. Nie mogłam chwilę zasnąć. Zastanawiałam się gdzie jutro zabierze mnie Harry. Nie wiem nawet kiedy zasnęłam.

Wstałam chwilę po 9. Ubrałam się i udałam się do kuchni. Tam już czekało na mnie śniadanie lecz żadnej  żywej duszy. Świetnie. Fuknęłam i zabrałam się za jedzenie. Akurat gdy skończyłam podgryzać tosta do kuchni wpadł Hazzu.
-Wyspałaś się? - usiadł obok mnie. Mimo wczorajszego małego śledztwa i domysłów nawet się wyspałam więc pokiwałam głową - To dobrze.
- Czemu dobrze ? - Dopytywałam się.
- Bo dzisiaj się wymęczę. - Zadławiłam się jedzeniem.
- Co proszę ?!
- A ty już od razu masz skojarzenia.. - I wyszedł, ale co on miał na myśli, że mnie wymęczy? - MAM SIĘ BAĆ ? - Krzyknęłam jeszcze w jego stronę. Ten obrócił się w moją stronę i puścił mi oczko. O kurwa..



Dowiedziałam się, że przejedzie po mnie o 18:00. Mam aktualnie jeszcze 2,5 godziny, poszłam do garderoby, która jest podzielona na dwie części. Moja i Nialla, w sumie nie przeszkadzało by mi jak by były pomieszane, jeju za dużo rozmyślam. Wybrałam ten ZESTAW  i postanowiłam wziąć prysznic.
Woda spływała po moim ciele gdy usłyszałam, że ktoś próbuję się dostać do łazienki.
- CZEGO ?! - Krzyknęłam w stronę drzwi.
- Ej, bez agresji, chciałem ci tylko powiedzieć, że dostałaś sms-a od Harrego.. - W pół minuty byłam już umyta, sucha i owinięta ręcznikiem. Jak najszybciej wydostałam się z pomieszczenia i wyrwałam z ręki mój telefon. - Chyba mam prawo wiedzieć o czym piszecie ?! - Pokazałam mu język i zamknęłam się w swoim pokoju. Zanim odczytałam wiadomość ubrałam bieliznę i za dużą koszulkę braciszka. Zobaczyłam co napisał do mnie Hazz i nie uwierzyłam. Jak można podglądać kogoś, kogokolwiek ?! Jednak postanowiłam do niego zadzwonić. Po pierwszym sygnale odebrał.
- Tak kochanie.. ? - Odezwał się pierwszy, ta jego chrypka, mm.
- Chcesz ze mną dzisiaj iść na randkę tak.. ?
- I to nawet bardzo.
- Bardzo bardzo ?
- Bardzo bardzo bardzo.
- HARRY, TO CO CI PRZYSZŁO DO GŁOWY ŻEBY MNIE PODGLĄDYWAĆ..
- Nie widziałem dużo, wierz mi.
- Tobie nie można ufać.. - Rozłączyłam się bez pożegnania. Chciało mi się śmiać. Jeju jak ten chłopak na mnie działa..




________________________________________________________________________

Hej, tak wiem nienawidzicie mnie..
Miałam chwilową załamkę w pisaniu
Ale wydaję mi się, że jest już git.
W tym rozdziale też pomagała mi pisać @hug ya
Polecam blogi, DAWAJCIE W KOMENTARZACH



30 KOMENTARZY = NEXT <3 nbsp="">


28 komentarzy :

  1. Świetny rozdział, uśmiałam się xd
    czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Libster Awards! Więcej informacji na http://i-dont-forget-about-you.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPEROWY kocham cię / Światło '' ) i zapraszam do mnie www.zycie-nie-ma-granic.blogspot.com tu pojawił się next a tu prolog www.bo-zycie-jest-po-to.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne. <3 Czekam na nn ...
    ~D.

    OdpowiedzUsuń
  5. super ,jestem w szkole więc komętujhe z anonima a normalnie z Ksia

    OdpowiedzUsuń
  6. boziu zajebisty :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Nareszcie dodałaś rozdział!!
    KOcham cię! ♥♥♥♥
    ♛♕

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie piszesz;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebisty blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. świtny i dawaj next - Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne <3 czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Mogę liczyć na twoją opinię?

    Zawsze jest szansa, że wejdziesz, zobaczysz, pokochasz ( mam nadzieję lol )
    youngloovers.blogspot.com
    loovelorn.blogspot.com
    fromyourlust.blogspot.com
    ifindyourlips.blogspot.com
    Nawet jak nie masz teraz ochoty, to kiedyś pewnie będzie ci się nudzić, zerknij, może warto :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostajesz nominowana do Libster Award!
    Więcej na http://last-first-kiss-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń